niedziela, 1 września 2013

Nawet ORBIT nie pomoże..

Twórczość szkodzi na zęby...

...a może to jednak głupota szkodzi zębom?? No bo kto przy zdrowych zmysłach otwiera lakier do paznokci, przytrzymując go za szklaną część zębami?..Mój nowatorski pomysł malowania kwiatów z fimo lakierem z wodą podsumować można następująco:
 + 10 do zaje.. fajności za obłędne kwiaty 
- 50 do uzębienia ...
gdyby można za to dostać zwolnienie z pracy, byłoby to bezcenne przeżycie..     
A tak przyjdzie mi jedynie użyć karty Master Card ,by zapłacić za naprawę uszczerbków..tych psychicznych, które powodują dziwne pomysły w mojej głowie, niestety już nawet szpachla nie naprawi... 
Puenta na dzisiaj: jak się nie ma w głowie..to i w zębach się nie ma.. a rodzice całe życie wmawiali mi, że to od słodyczy psują się zęby...jasne, na dodatek od tych, które święty Mikołaj podrzuca przez komin.

To taki off topic, przed obszerrnym wpisem o włochaczach:) 

 Pozdrawiam bezzębnie, Gaduła.
No dobra, z tym bezzębiem to trochę dramatyzowałam...show must go on!!